Jak sprawdzić szczelność intercoolera?
Szczelność intercoolera to temat, który wielu kierowców z pewnością chciałoby zgłębić. Nie ma nic gorszego niż nagły spadek mocy w momencie, gdy potrzebujemy jej najbardziej. Chociaż może się wydawać, że problem jest skomplikowany jak przepis na wykwintne danie, w rzeczywistości wystarczy kilka prostych kroków, by się z nim zmierzyć. Wiem to z własnego doświadczenia – kiedyś również borykałem się z nieprzyjemnymi niespodziankami podczas jazdy.
Dlaczego warto dbać o intercooler?
Intercooler działa jak najlepszy przyjaciel silnika. Wykonuje on ciężką pracę polegającą na schładzaniu powietrza sprężonego przez turbosprężarkę. Gdyby nie on, nasze silniki mogłyby łatwo przegrzać się i stracić moc. A przecież nikt nie chce być tym gościem na drodze, który jedzie jak ślimak, podczas gdy reszta mu odjeżdża! Kiedy zauważysz problemy z przyspieszeniem lub drastyczne obniżenie mocy, czas na działanie.
Czujność to klucz
Pierwszym krokiem jest obserwacja. Zwracaj uwagę na wszelkie dziwne dźwięki lub zmiany w zachowaniu twojego auta. Jak ja często mawiam: „Dobrze zadbane auto to szczęśliwe auto”. Jeśli coś nie gra, nasz instynkt kierowcy powinien dać znać o sobie.
Nie raz zdarzyło mi się jeździć na „czuja”, ale wtedy właśnie mój intercooler postanowił dać mi lekcję pokory.
Test ciśnieniowy
A teraz do konkretów! Test ciśnieniowy to jeden z najskuteczniejszych sposobów na sprawdzenie szczelności intercoolera. Co będziesz potrzebować? Na pewno kompresora powietrza i zestawu do testu szczelności. Nie martw się, zestaw można kupić za rozsądne pieniądze w każdym lepszym sklepie motoryzacyjnym.
Zacznij od odłączenia intercoolera od rury dolotowej oraz kolektora ssącego. To trochę przypomina demontaż LEGO – trzeba uważać, żeby niczego nie uszkodzić! Następnie podłącz manometr do wejścia powietrza i pompować powoli.
Na tropie ubytków
Kiedy już napompujesz swój intercooler do około 1-2 barów (oczywiście wszystko zależy od specyfikacji twojego auta), patrz uważnie! Zainstaluj swoją „detektywistyczną” maskę – najlepiej spryskuj wodą z mydłem wszelkie połączenia oraz miejsca w pobliżu rur i uszczelek.
Pojawiające się bąbelki będą dowodem na to, że coś jest nie tak – wręcz wołają: „Pomóż mi!”. To trochę jak znajdowanie skarbu – tylko zamiast złota dostajesz naprawy! Oczywiście można też używać specjalnych płynów detekcyjnych dostępnych w sklepach motoryzacyjnych.
Naprawa ubytków
Kiedy już znajdziesz źródło problemu, czas działać! Większość drobnych pęknięć można naprawić przy pomocy epoksydowych klejów lub taśmy uszczelniającej (taśma monster!). Ale pamiętaj – jeżeli ubytek jest znaczny lub uszkodzenia są rozległe, lepiej pomyśl o wymianie części.
Sam kiedyś próbowałem naprawić małe pęknięcie i przez chwilę czułem się jak inżynier Nestor – a potem musiałem wezwać pomoc mechaniczną…
Szybka inspekcja po drodze
Nawet po przeprowadzeniu testu ciśnieniowego warto regularnie sprawdzać stan swojego intercoolera i całego układu dolotowego. Czasami najprostsze rozwiązania okazują się najlepsze. Sprawdź wszystkie węże pod kątem przetarcia czy pęknięcia oraz upewnij się, że wszystko dobrze siedzi!
Skrzynka z narzędziami dla każdego kierowcy
Jednak sama technika to nie wszystko – ważne jest także wyczucie czasu i przestrzeni wokół siebie podczas jazdy. Każda awaria uczula nas do ostrożności; zmienia sposób prowadzenia pojazdu oraz podejście do jego konserwacji.
Czasem warto nawet poprosić kogoś o pomoc w razie trudności; czasem dobrze mieć kogoś obok siebie podczas majsterkowania nad samochodem – bardziej efektywnie wykorzystasz tę chwile wspólnego spędzonego czasu.
A więc pełna moc przed nami! Naprawdę warto zwrócić uwagę na ten kluczowy element układu dolotowego – aby uniknąć potencjalnych problemów w przyszłości oraz cieszyć się radością płynącą z każdej podróży bez zbędnych przeszkód!