Jak prawidłowo odpowietrzyć układ hamulcowy w samochodzie

Jak prawidłowo odpowietrzyć układ hamulcowy w samochodzie

Każdy, kto kiedykolwiek próbował samodzielnie naprawić auto, wie, że nie ma nic bardziej frustrującego niż układ hamulcowy, który działa jak niezbyt zgrana orkiestra. I nie mówimy tu o świetnej muzyce klasycznej, a raczej o chaotycznym brzmieniu dzwonków na wesołym miasteczku. Gdy poczujesz, że pedał hamulca staje się miękki jak chleb na starzejącym się stole, to znak, że czas na odrobinę uwagi – czas na odpowietrzenie układu hamulcowego. Ale spokojnie! Nie jest to tak straszne zadanie, jakby mogło się wydawać.

W moim przypadku pierwsze spotkanie z odpowietrzaniem miało miejsce kilka lat temu. Stałem przed swoim autem i myślałem: „Co tu się dzieje? Dlaczego mój pedał nie reaguje jak dawniej?” Oczywiście przyszedł czas na przeczytanie instrukcji obsługi i czułem się trochę jak bohater filmu przygodowego – „Samochód kontra ja”. Zaczęło mnie to jednak fascynować. Przygotuj się na swoją przygodę!

Dlaczego odpowietrzanie jest ważne?

Zacznijmy od podstaw. Powietrze w układzie hamulcowym to najgorszy wróg kierowcy. Gdy dostaje się do systemu hydraulicznego, powoduje spadek ciśnienia i skutkuje mniejszą efektywnością hamowania. Tak więc odpowiedź brzmi – potrzebujesz sprawnych hamulców! A jeśli powietrze już tam jest, musisz je stamtąd wydobyć.

Czy masz odpowiednie narzędzia?

Zanim zabierzesz się za działania wymagające precyzji (i nerwów ze stali), upewnij się, że masz wszystko pod ręką. Nie ma nic gorszego niż biegnięcie po klucze w momencie kulminacyjnym operacji! Potrzebujesz klucza do odpowietrzania (często 8 lub 10 mm), przezroczystej rurki oraz naczynia na płyn hamulcowy.

Przygotowanie do akcji

Najpierw zawsze pamiętaj o bezpieczeństwie. Jeśli masz samochód na podnośniku lub kobyłę stojącą stabilnie na równym podłożu – świetnie! Teraz zdejmij koła z tylnej osi (lub przedniej) – zależnie od tego, gdzie chcesz zacząć proces odpowietrzania.

Następnie przygotuj nowy płyn hamulcowy – wybierz taki zalecany przez producenta twojego pojazdu. Upewnij się też, że używasz świeżego płynu; nie chcemy przecież być bohaterami taniego horroru!

A teraz do rzeczy!

Początkowo skontaktuj się z kimś do pomocy – najlepiej z kimś ogarniętym w temacie lub takim kto po prostu ma mocne nogi! Będzie on potrzebny podczas odpowietrzania – jeden trzyma rurkę w przewodzie wentylacyjnym a drugi naciska pedał hamulca.

Otwórz zawór odpowietrzający przy pierwszym kole i poproś pomocnika o naciśnięcie pedału trzy razy (na pewno będzie zachwycony!), a następnie o przytrzymanie go wciśniętego. W tym momencie otwórz zawór – puści trochę płynu oraz ewentualne powietrze!

Kiedy zauważysz stały strumień płynu bez pęcherzyków powietrza — zamknij zawór i poproś swojego wspólnika o zwolnienie pedału. I voila! Zmiana widoczna gołym okiem!

Pamiętaj o dokładności

Powtórz tę procedurę dla pozostałych kół według kolejności: najpierw te oddalone od pompy – czyli tylne prawe i lewe — potem przednie lewe i prawe.

Czas by usunąć zmarszczki

Kiedy już wszystko wygląda dobrze, przetestuj swoje nowe umiejętności! Po każdym zakończonym kroku uzupełnij poziom płynu w zbiorniku aż znajdziesz idealną linię oznaczoną „FULL”. Dzięki temu zapewnisz sobie działający układ hydrauliczny bez potrzeby przelania go całą butelką płynu.

Na koniec…

A kiedy już siedzisz za kierownicą swojego auta z pewnością siebie godną rajdowca formuły 1? Upewnij się jeszcze raz co do działania wszystkich komponentów – rusz kawałek dalej i przekonaj się sam czy twoje wysiłki były opłacalne! Choć powinna to być raczej rutyna — nigdy nie zaszkodzi sprawdzić coś jeszcze raz dla własnego spokoju ducha.

I pamiętaj: Jeśli coś idzie nie tak… może lepiej oddać samochód fachowcom? Pamiętajmy wszyscy: lepsza ostrożność niż nietypowe doświadczenia ze sprzęgłem… Cóż mogę powiedzieć? Praktyka czyni mistrza!

Zamieszczono w: auto